Pierwszy miesiąc w 2025 roku bez wzrostu średnich stawek cen mieszkań
W lipcu w żadnym z największych siedmiu miast nie odnotowano wzrostu średniej ceny metra kwadratowego nowych mieszkań, a w dwóch ośrodkach pojawił się nawet symboliczny spadek.
Według wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl był to pierwszy miesiąc w 2025 roku, w którym ceny ofertowe nowych lokali w największych aglomeracjach pozostały bez zmian. Co więcej, w Trójmieście i Łodzi zarejestrowano korektę spadkową. Większy popyt, wynikający z obniżek stóp procentowych, a także oferta mieszkań w segmencie popularnym sprawiły, że średnie stawki w biurach sprzedaży utrzymały stabilny poziom.
Na początku lipca Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, dzięki czemu poprawiła się dostępność kredytów mieszkaniowych. W konsekwencji więcej osób mogło sobie pozwolić na zakup własnego M. W sprzedaży pojawiły się zaś kolejne mieszkania w segmencie popularnym, co miało stabilizujący wpływ na średnią cenę metra kwadratowego wszystkich lokali dostępnych w ofercie firm deweloperskich
– powiedział Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Średnie ceny nowych mieszkań na poziomie z czerwca
Lipiec pokazał, że średnie ceny ofertowe nowych mieszkań na największych polskich rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Łódź, Poznań, GZM) prawie nie drgnęły względem czerwca br.
Ze wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w lipcu średnia cena metra kwadratowego mieszkań wprowadzonych na rynek w Trójmieście wynosiła niespełna 12,8 tys. zł, a w Łodzi – nieco ponad 9,9 tys. zł. W efekcie w obu tych metropoliach średnia cena wszystkich oferowanych lokali w przeliczeniu na metr kwadratowy spadła o 1%. W Trójmieście wynosiła pod koniec lipca ok. 16,6 tys. zł, a w Łodzi nieco ponad 11,5 tys. zł.
– czytamy w publikacji.
Wstępne dane Rynek Pierwotny informują również, że średnie ceny metra kwadratowego nowych mieszkań wciąż pozostają wyższe niż rok temu. Przy czym, te różnice są coraz mniejsze i w każdej z dużych metropolii mają już jednocyfrowy charakter. We Wrocławiu jeszcze w styczniu wynosiły 12 procent, w czerwcu było to 5 procent, a w lipcu tylko 3 procent. W Trójmieście w czerwcu różnica sięgała 10 procent, a miesiąc później spadła do 7 procent.
O miano najbardziej stabilnego rynku rywalizują Warszawa i Łódź. W obu przypadkach średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań w porównaniu rok do roku wzrosła jedynie o 1 procent. W Krakowie, podobnie jak we Wrocławiu, różnica sięgnęła 3 procent, w Poznaniu było to 4 procent, a w Górnośląsko Zagłębiowskiej Metropolii 5 procent.
Na horyzoncie są kolejne obniżki stóp procentowych. Pierwsza być może już nawet we wrześniu. To może powstrzymywać niektórych przed zawieraniem umów deweloperskich. Szczególnie, jeśli rozważają oni zaciągnięcie kredytu o przejściowo stałej stopie procentowej, która nie zmieni się przez pięć lat
– skomentował Marek Wielgo.
Zdaniem specjalisty już jesienią odczujemy ożywienie na rynku mieszkań – oczywiście o ile nie dojdzie do nagłych wydarzeń, które mogłyby ostudzić zapał potencjalnych klientów.
Kraków stolicą kawalerek. Inwestorzy napędzają popyt na najmniejsze mieszkania
